24.5.14

Nowości - maj 2014

Tego posta nie powinno być. Pewnie jesteście ciekawe dlaczego? Już Wam piszę. Jeszcze pod koniec kwietnia postanowiłam, że w maju nie zrobię żadnych zakupów kosmetycznych i ogólnie, że zacznę oszczędzać i takie tam. Jak widzicie nie udało mi się wytrwać w tym postanowieniu. Po pierwsze trafiłam na kilka kuszących ofert i promocji obok których nie mogłam przejść obojętnie,a po drugie mój tato był w Polsce i zaproponował, że może przywieźć mi kilka rzeczy jeśli chcę. No i jak widać chciałam ;)


Polskie zakupy to m.in. kosmetyki Phenome. Kolejny raz postanowiłam zamówić produkty, których jeszcze nie miałam i tak trafiły do mnie dwie maski do włosów: Purifying Hair Mask oraz Regenerating Hair Mask. Obie są wychwalane na blogach, więc tym bardziej byłam ich ciekawa. Następnie skusiłam się na nawilżającą mgiełkę do włosów - Nourishing Hair Mist, szampon o pojemności 50 ml - Anti Aging Hair Wash przeznaczony do włosów farbowanych oraz przepięknie pachnący olejek do ciała, który kryje się pod nazwą Relaxing Massage Oil.


Perfumy Dior - Miss Dior Blooming Bouquet to prezent od rodziców. Zresztą bardzo udany. Perfumy pachną tak pięknie, że uzależniłam się od nich i na chwilę obecną sięgam tylko po nie. Zamówienie z Annabelle Minerals to już u mnie stały punkt polskich zakupów. Zawsze kupowałam tylko Podkład Matujący, jednak tym razem skusiłam się na zestaw, w którego skład wchodzi wspomniany podkład o pojemności 10 g, róż i korektor (kolory wszystkich produktów możemy wybrać sami) oraz pędzel, który dostajemy w prezencie i również możemy wybrać taki jaki nam odpowiada. Ja wybrałam podkład w kolorze Golden Fair, róż - Rose, korektor- Medium oraz pędzel Mini Kabuki.


Kolejne zakupy to Bogaty Balsam do Stóp oraz Bogaty Balsam do Rąk - Pat&Rub z serii Home SPA, którą ostatnio bardzo polubiłam. W prezencie do zamówienia otrzymałam tarkę do stóp, jednak oddałam ją mamie ponieważ mam już swoją z Peggy Sage i nie potrzebowałam drugiej. Kosmetyki MAC z kolekcji Alluring Aquatic są u mnie dzięki Dominice z bloga Wyznania Kosmetykoholiczki >klik<, która pomogła mi w ich zakupie. W taki oto sposób stałam się posiadaczką różu w kolorze Sea Me, Hear Me oraz pomadki - Mystical. Są to moje pierwsze kosmetyki MAC, ale już wiem, że na pewno nie ostatnie. Szafirowy Peeling -Yoskine to wynik zakupów internetowych w aptece Gemini. Po dwóch użyciach jestem nim zachwycona. Świetnie ściera martwy naskórek, nie podrażnia i pięknie pachnie.


Kolejne apteczne zakupy to słynny Effaclar Duo od La Roche Posay. Mój egzemplarz jest już w nowej wersji i ciekawa jestem jak się u mnie spisze. Emulsja matująca Capital Soleil SPF30 z Vichy to mój ulubieniec z poprzedniego roku. Nie bieli, bardzo dobrze matuje, świetnie współgra z makijażem, także mineralnym, no i co najważniejsze skutecznie chroni skórę przed promieniami UVB oraz UVA. Następnie dwa zachwalane produkty na blogach czyli Antyperspirant w Kulce - Vichy oraz Szampon Wzmacniający do Włosów Osłabionych - Pharmaceris H, Keratineum, z którym chyba się polubimy. Do wirtualnego koszyka wrzuciłam także Serum Nawadniające, Hydrain 3 Hialuro firmy Dermedic, o którym czytałam u Iwetto >klik< i przy okazji dorzuciłam jeszcze pastę przeznaczoną do szczoteczek elektrycznych Active Clean od Denivit.


Na koniec zakupy zrobione już w Norwegii. Nad emulsją antycellulitową - Body Lift Cellulite Control od Clarins rozmyślałam już od dawna, ostatecznie do zakupu przekonała mnie recenzja Czarnej Ines >klik< oraz dobra oferta na stronie NordicFeel.no. W tym samym sklepie kupiłam także tusz Giorgio Armani - Eyes to Kill i to też przez Czarną Ines ;) Poza tym czytałam o nim dużo pozytywnych opinii, zapragnęłam go i jest :) Maseczki Glam Glow również chodziły za mną od dłuższego czasu, szczególnie ta biała, jednak w najbliższym czasie nie planowałam ich zakupu. A więc jak to się stało, że kupiłam aż dwie? Wszystko przez promocje dwie w cenie jednej, o której wspomniała mi By Izis >klik< podczas wymiany zdań na Instagramie i jeszcze podała kod promocyjny (dzięki:*). Nie mogłam przepuścić takiej promocji i stałam się posiadaczką Mud Mask oraz Super-Mud Clearing Treatment.


Jak widzicie trochę się tego uzbierało, a ja już planuje kolejne zakupy. To chyba powinno się leczyć, no ale raz się żyje. Prawda? :)

Znacie te kosmetyki? A może coś Was szczególnie zainteresowało? Dajcie znać w komentarzach ;)

58 komentarzy:

  1. Heh mnie tez sie nie udało;) a nowości zacne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daj spokoj! Tez planowałam w maju zero zakupów o tez sie nie udało!!! Moze w czerwcu...

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko!!! Same cuda :))

    OdpowiedzUsuń
  4. ja byłam w poprzednim miesiącu niby usatysfakcjonowana już kosmetycznie, a jak podliczyłam maj to "o jej" tylko się wyrwało ;p wszystko już doszło, tylko na meteorytki jeszcze czekam :))

    filtr Vichy bardzo lubię, szampon Pharmaceris też w maju zakupiłam - na razie moge tylko powiedzieć, że ciekawie pachnie, choć nie jestem w stanie określić tego zapachu dokładnie :)

    o effaclarze nawet wczoraj pisałam, ale o starszej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ten szampon pachnie ciekawie, nawet bardzo ciekawie ;) A o Effeklarze chętnie u Ciebie poczytam ;)

      Usuń
  5. Cudne nowości, takie .... moje :) Oby Ci wszystko super służyło :)
    Bardzo fajnie się czytało tego posta, miłego wieczorku :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana i cieszę się, że przyjemnie Ci się czytało :)

      Usuń
  6. Same świetne rzeczy kupiłaś i jeszcze w promocjach, więc jak dla mnie nie może być lepiej :D
    I nie ma sprawy z tymi maskami GlamGlow!

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne produkty
    Miło mi rozgościć się u Ciebie na blogu, zapraszam Cię serdecznie do siebie, na chwilę i na dłużej, zapraszam również do odwiedzenia mojego fanpage i zakupów na każdą okazję
    Pozdrawiam
    http://lesia-rekodzielo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Mud Mask bym baaardzo chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też kupiłam ten antyperspirant, ale wydaje mi się być za słaby na moje potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze go nie używałam, ale jestem ciekawa jak u mnie się spisze ;)

      Usuń
  10. A ja nie robię żadnych postanowień zakupowych:) W maju również dużo rzeczy wpadło w moje ręce, głownie pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie pochwal się co ciekawego kupiłaś ;)

      Usuń
  11. skąd ja znam to kupowanie mimo, że się nie miało? :p phenome <3 NAJLEPSZE!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczne zakupy! Czekam na kolejne recenzje :) może na początek maseczki Glam? a potem cała reszta po kolei :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :* Ok, postaram się spełnić Twoją prośbę. Dzisiaj zacznę testowanie maseczek i niedługo pojawi się recenzja ;)

      Usuń
  13. Wow, niesamowicie dużo nowości :). Niestety nie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  14. O, Glamglow :) Daj znać, jak się u Ciebie spisuje:) Z Twoich zakupów jestem ciekawa tych rzeczy z Phenome, niestety nie wiem (nawet jak jestem w PL) gdzie mogę kupić coś z tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, jak tylko trochę poużywam to na pewno dam znać ;) A kosmetyki Phenome można kupić przede wszystkim w ich sklepie on-line oraz w sklepach stacjonarnych. Wybrane produkty z ich oferty są też dostępne w niektórych sklepach Douglas ;)

      Usuń
  15. wow ! same dobroci :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow, same świetne nowości! Miłego testowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne nowości! Znam m.in. Eyes to kill i jestem bardzo zadowolona, no i kultowa kulka Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój podkład AM jest w tym samym kolorze tyle, że ja mam wersję kryjącą ;) Glam Glow używałam i nawet robiłam jej recenzję !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie polubiłam się z wersją kryjącą :/ Za to matująca jest dla mnie idealna :)
      Idę do Ciebie pocztać o Glam Glow ;)

      Usuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile wspaniałości!!
    Bardzo kuszą mnie maseczki Glam Glow :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też zawsze sobie obiecuję, że w kolejnym miesiącu mniej wydam na zakupy kosmetyczne, niestety jest na odwrót:( ale i tak gratuluję niedotrzymania postanowienia, bo masz teraz piękne rzeczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też zawsze na odwrót i dziękuję :)

      Usuń
  22. Zaszalalas :) Ja tez mam Blooming ktory kocham, jednak na mnie znika po maksymalnie godzinie, chociaz aplikuje napradwe sporo - szkoda, bo zapach jest cudowny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko troszkę ;) U mnie Blooming też szybko się ulatnia, bardzo mnie to smuci bo zapach faktycznie jest cudowny.

      Usuń
  23. Piękne zakupy!
    Phenome lubię bardzo mocno, znam oba specyfiki do włosów, maska regenerująca to mój ulubieniec :)
    Szampon Pharmaceris miałam, lubiłam. Aktualnie używam Klorane z chininą. Na filtr Vichy się czaję. Kulkę Vichy uwielbiam! Duet do rąk i stóp P&R kupiłam niedawno i mam go aktualnie w użyciu. Effaclar Duo uratował moje czoło zimą. Na zakupy MAC mam coraz większą ochotę, bo póki co, ta marka jest mi obca. Peeling Yoskine i maski GlamGlow chętnie bym przygarnęła :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Maski regenerującej jeszcze nie używałam, ale mam nadzieję, że będę z niej zadowolona :) I jak spisuje się u Ciebie ten szampon Klorane? Nie miałam jeszcze nic z tej firmy. A filtr Vichy jest naprawdę super i serdecznie go polecam, Yoskine zresztą też. A Glam Glow jeszcze nie używałam ;)

      Usuń
    2. Szampon Klorane spisuje się u mnie póki co świetnie, bardzo ładnie wygładza włosy :) Co do filtra Vichy to muszę sięgnąć po próbkę, bo obawiam się, że może przesuszać/ściągać moją suchą cerę.

      Usuń
  24. Cieszę się, że udało mi się Ciebie namówić na serum :) Mam nadzieję, że będziesz z niego również zadowolona. W sumie z Twoich aptecznych łupów miałam kulkę Vichy, szampon Pharmaceris, a teraz używam nowego Duo oraz emulsji Vichy. Każdy z tych kosmetyków bardzo polubiłam.
    Jestem ciekawa Twojej opinii o Phenome.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak fajnie je opisałaś, że nawet nie trzeba było mnie namawiać ;) A na temat kosmetyków Phenome na pewno pojawią się recenzje :)

      Usuń
  25. Świetne zakupy, sama muszę sobie kupić podkład z Annabelle. W sumie nie tak dawno zamawiałam, ale ostatnio moja siostra była w odwiedzinach w domu i tak jej się spodobał, że mi go zabrała, za pozwoleniem oczywiście. Miałam wersję 4g, ale teraz od razu zamówię sobie 10g, co by mi starczył na całe lato pewnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wcale się nie dziwię, że siostra zabrała Ci ten podkład, jest rewelacyjny ;) A pojemność 10g wystarcza na całe wieki ;)

      Usuń
  26. Oooo, jak dużo fajnych kosmetyków :)
    Kulkę Vichy bardzo lubię, podobnie jak krem z filtrem tej samej marki.
    Kilka dni temu kupiłam pierwsze kosmetyki Phenome. Już się nie mogę doczekać paczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) A co tam ciekawego z Phenome zamówiłaś? Koniecznie się pochwal ;)

      Usuń
  27. Moje Miss Dior służą bardzo dobrze, piękny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zapach jest piękny, ale u mnie niestety szybko wietrzeje :(

      Usuń
  28. Jakie wspaniałości, chętnie zoaczyłabym je też u siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Serum Dermedic jest na mojej liście zakupów, w końcu muszę w nie zainwestować

    OdpowiedzUsuń
  30. To serum jest na mojej liście zakupów i również wszystkiemu winna jest Iwetto :) Czekam tylko aż serum z sorayi się skończy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

 
Szablon zrobiony przez CreativeLight.pl