Jeśli czujecie, że wasze włosy po całym tygodniu czesania, upinania i stylizowania potrzebują detoxu to Sunday Shampoo marki Bumble&Bumble jest właśnie dla Was.
Sunday Shampoo przeznaczony jest do każdego rodzaju włosów, poza tymi traktowanymi chemią. Można zastosować go ewentualnie przed koloryzacją, ale nie po niej! Ja akurat mam farbowane włosy i fakt, szampon wypłukuje trochę kolor, jednak nie jakoś drastycznie. Gęsta, żelowa konsystencja kosmetyku jest wręcz idealna, a sam szampon niesamowicie wydajny. Do uzyskania obfitej piany potrzebna jest naprawdę niewielka ilość, a jedno mycie w zupełności wystarcza aby skutecznie oczyścić włosy i przygotować je na przyjęcie kolejnych środków pielęgnacyjncyh.
Kosmetyk bardzo sprawnie i stanowczo usuwa wszelkie osady, a tym samym uwalnia włosy i skalp z nadmiaru sebum oraz środków do stylizacji. Skóra oddycha, a włosy odzyskują witalność, świeżość, są błyszczące, lekkie, puszyste, odbite od nasady, a tym samym pełne objętości. Nie ma tu mowy o obciążeniu. Szampon, mimo iż niedzielny może być stosowany w każdy inny dzień tygodnia, a nawet kilka razy w tygodniu. Nie szkodzi włosom, nie przesusza ich, a wręcz działa nie nie gojąco, rewitalizująco i stymulująco, a wszystko to dzięki wyciągom z szałwii, rozmarynu i żeń-szenia. Mimo zawartości SLS jest bardzo łagodny i nie podrażnia skalpu, nawet tak wrażliwego jak mój.
Zapach jest tu przyjemny, bardzo podobny do tego z serii Thickening tej samej marki, więc jeśli go znacie to wiecie o czym piszę ;) Myślę, że preparatoholiczki czy też osoby z przetłuszczającymi się włosami, choć nie tylko takimi, pokochają ten szampon. Dla mnie, póki co, to kosmetyk niezbędny, a już szczególnie podczas niedzielnego domowego SPA. A gdzie można kupić Sunday? W Polsce dostaniecie go tylko i wyłącznie w perfumerii Galilu.pl. Koszt jednej butelki o pojemności 250 ml to 75 zł. Wiem, cena jest wysoka, ale mega wydajność i świetne działanie zdecydowanie to wynagradzają.
Stosujecie oczyszczające szampony lub maski? Znacie Sunday? Dajcie znać :)