O Butter Gloss marki NYX czytałam tak dużo dobrego, że gdy tylko zobaczyłam ten błyszczyk na stronie Minti Shop, a akurat robiłam tam małe zakupy, uległam i bez zastanowienia kupiłam swój egzemplarz żeby przekonać się na własnej skórze, a raczej własnych ustach o co tyle szumu. Do zakupu zachęciły mnie głównie opinie, że kosmetyk ten jest tak samo świetny jak Instant Light Natural Lip Perfector - Clarins (pełna recenzja >klik<), który osobiście uwielbiam.
Wybór koloru był u mnie oczywisty. Jako fanka czerwieni nie tylko na paznokciach, ale ustach też skusiłam się na Cherry Pie. Co za kolor! Jest to czerwień, ale nie taka dosłowna. W opakowaniu zwyczajna, a na ustach piękna, soczysta i mega kobieca. Idealna na co dzień, idealna na wieczór a także, moim zdaniem, idealna dla każdego bez względu na typ karnacji. Upiększa usta, ożywia całą twarz i optycznie wybiela zęby.
Konsystencja Butter Gloss jest gęsta, ale aplikacja nie przysparza problemów. Mały aplikator nabiera odpowiednią ilość kosmetyku i gładko sunie po ustach pokrywając je jednolitym kolorem. Pigmentacja jest tu naprawdę dobra. Wystarczy jedna warstwa aby otrzymać średnie krycie, a o smugach czy prześwitach nie ma mowy. Kosmetyk zostawia piękne, błyszczące wykończenie, które nie tylko ładnie i apetycznie wygląda, ale też powiększa małe usta. To lubię ;)
Butter Gloss nosi się bardzo komfortowo. Nic nie wylewa się poza kontur ust oraz nie lepi. Nie wyczujemy tutaj też żadnego smaku. Nie jest to pomadka typu long-lasting tylko błyszczyk więc trwałość nie jest może powalająca, ale bez jedzenia i picia kosmetyk trzyma się na ustach tak 2-3 godziny, w międzyczasie delikatnie się ściera i blednie, ale usta cały czas są zabarwione, błyszczące i nawilżone. No właśnie, nawilżone bo Butter Gloss to w końcu maślany błyszczyk i nie jest to tylko chwytliwa nazwa, a szczera prawda.
Błyszczyk jest tak nawilżający i odżywczy jak dobry balsam. Koi spierzchnięte usta, błyskawicznie je regeneruje, wygładza i zmiękcza. Rewelacja! Ja jako osoba z wiecznie przesuszonymi ustami naprawdę mocno doceniam to działanie. Teraz już wiem, że komentarze porównujące Butter Gloss do Instant Light Natural Lip Perfector są prawdziwe i sama się pod nimi podpisuję. Mogłabym rzec, że Butter Gloss ma nawet przewagę ponieważ wybór kolorów jest tutaj większy, a cena duzo niższa (ok. 25-30 zł). Ja jestem zachwycona. Jeśli nie znacie jeszcze tego maślanego cuda to koniecznie nadróbcie zaległości ;)
A poniżej prezentacja na ustach i głupawka ;) (czasem jestem zbyt poważna, a czasem niepoważna, wybaczcie:)).
PS. Aparat niestety zjadł kolory :(
I co sądzicie o Butter Gloss? Znacie ten błyszczyk? A może zastanawiacie się nad jego zakupem? Lubicie takie odżywcze błyszczyki? Czekam na Wasze komentarze i życzę miłej niedzieli :)
12.4.15
NYX - Butter Gloss/Cherry Pie
Labels:
beauty,
blog,
błyszczyk,
Butter Gloss,
Cherry Pie,
maślany błyszczyk,
NYX,
recenzja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja poluję na błyszczyk z tej serii, ale jaśniejszy kolor ;)
OdpowiedzUsuńPoluj, poluj, warto ;)
UsuńTeż zamówiłam jakiś czas temu ten błyszczyk w mintishop (kolor eclair) ale ten też mnie kusi ;) świetny produkt, bardzo przyjemnie mi się go używa :)
OdpowiedzUsuńSuper, że też jesteś z niego zadowolona. A z tego co ostatnio widziałam to w Minti nie ma już tych błyszczyków :(
UsuńMam dwa błyszczyki NYX, które bardzo lubię, a Twój ma ciekawy odcień ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPrezentacja super :D Właśnie bardzo mi się podoba. Tego produktu nigdy nie miałam, ale kolor jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńZ NYX uwielbiam matowe wersje :) nie przesuszają ust i długo, pięknie trwają na moich ustach :)
OdpowiedzUsuńA jakie masz kolory? Jakiś szczególnie polecasz? :)
UsuńSlyszalam ze produkty do ust z NYX sa godne uwagi :) Tego nie mialam, ale dlatego ze nie jestem fanka blyszczykow :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńLip Perfector od Clarins uwielbiam, więc może skuszę się na ten maślany błyszczyk!
OdpowiedzUsuńSkuś się, obiecuję, że się nie zawiedziesz ;)
UsuńNie miałam jeszcze NYX, ale skoro formuła jest tak komfortowa na ustach, to na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńWypróbuj koniecznie :)
UsuńJeszcze nie miałam NYX, ale bardzo mi się podoba kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny, prawda? :)
UsuńAle ty masz śliczne włosy! A te błyszczyki jak i szminki mi sie marzą !
OdpowiedzUsuńNie lubię ich ;) Ale dziękuję za komplement :)
UsuńMarlena, pokaż się z prawdziwej strony czyli zprzodu, a nie cykasz sobie słitfocie z boku, nie widać twojej okrąglej jak ksiezyc twarzy i wielkiego czola,pamietamy cie ze szczecina i kazdy wie jak na prawde wygladasz. wielkie okulary na pol twarzy nie pomoga zakryc mankamentow, blogiem nie nadrobisz z wybranymi najfajniejszymi zdjeciami. bicz plis.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wiesz, a raczej każdy wie jak naprawdę wyglądam i nie mam z tym problemu. Okulary noszę bo mam wadę wzroku, poza tym nie są na pół twarzy, no ale jak kto woli ;)
UsuńJeśli nie podobają Ci się zdjęcia to tu nie zaglądaj i tyle.
A tak w ogóle to może się przedstawisz? Każdy jest mocny jako Anonim ;)
Pozdrawiam :))
tak jak ty jestes mocna w robieniu selfie i retuszowaniu ich? nie gorączkuj sie, wygladasz jak stara baba z tymi brwiami i czarnymi wlosami, daj se juz spokoj. A wada wzroku nie oznacza w chodzeniu w okularach jak z dentki. rowniez pozdrawiam
UsuńHaha, dobre masz teksty, a ten z okularami szczególnie mnie rozbawił. Np. tutaj ----> http://optiko.pl/oprawki-ramki-okulary-korekcyjne/oprawki-celine/oprawki-korekcyjne-celine-cl41344-2.html możesz sprawdzić, że nie są "z dentki " ;))
UsuńI przykro mi, ale zdjęcia na których jestem ja nie były retuszowane :)
Pięknie wyglądasz:) Ja muszę w końcu zapoznać się z resztą kosmetyków tej firmy, bo póki co mam tylko korektor HD i konturówkę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A z błyszczykiem koniecznie się zapoznaj ;)
UsuńCzyżbyśmy miały tę samą gazetkę Kicksa? :-D
OdpowiedzUsuńPodoma mi się kolor na ustach, wygląda naprawdę uroczo. Z NYXa miałam korektor HD, ale mnie nie zachwycił na tyle, by kupić go ponownie.
Wychodzi na to, że tak ;))
UsuńOoo, a ja czytałam o tym korektorze raczej same pozytywy. Szkoda, że Cię nie zachwycił :(
Świetnie wygląda i śliczna ta czerwień!
OdpowiedzUsuńMi też się podoba ;)
UsuńBardzo ladny kolor!cos czuje ze musze sie kolo niego zakrecic.ja moge polecic z nyx soft matte lip cream-uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie. Dużo osób chwali te pomadki i jak tylko je gdzieś spotkam to na pewno na jedną się skuszę ;)
Usuńświetny efekt :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękny ;) Mam ten błyszczyk w bardziej nudziakowej wersji - Creme Brulee i uwazam, ze jest na prawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńMi nudziakowe odcienie nie pasują :( A co do błyszczyka to fajnie, że też jesteś z niego zadowolona :)
UsuńMocno mnie zainteresowałaś;P A zdjęcia super!
OdpowiedzUsuńI dobrze, że Cię zainteresowałam bo błyszczyk jest naprawdę świetny! ;)
UsuńDziękuję :)
Bardzo ładny efekt :) Ja jednak nie lubię błyszczyków :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie lubisz?
UsuńPierwszy raz czytam o tym błyszczyku. Lubię NYX, jeszcze żaden kosmetyk z tej firmy mnie nie rozczarował. Też mam wiecznie suche usta, więc skoro piszesz, że nawilża, to pewnie u mnie także zdałby egzamin :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno dałby rade ;)
UsuńPiękny! I pięknaś Ty! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTeż tak sądzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na Twoich ustach, ale mimo wszystko bardziej ciągnie mnie do Clarins :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Clarins to klasyka więc warto go wypróbować ;) Ale o NYX nie zapominaj bo też jest godny uwagi ;)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Piękny, soczysty kolor! :)
OdpowiedzUsuńCo racja, to racja ;)
UsuńŚrednio podobają mi się błyszczyki, ten wydaje mi się trochę zbyt... śliski :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie przepięknie prezentuje się na ustach! Muszę zapolować na Butter Glossy :)
OdpowiedzUsuńZapoluj koniecznie ;)
UsuńUwielbiam te błyszczyki, obecnie mam ich chyba z 6:) Są rewelacyjnie napigmentowane, i cena jest adekwatna do jakości:)
OdpowiedzUsuńWow, sporą masz gromadkę :)
UsuńW zupełności zgadzam się z Twoimi słowami ;)
mam taki jeden nyxowy błyszczyk maślany, pyszota! :P
OdpowiedzUsuń:))
Usuńod dawna kuszą mnie kosmetyki do ust NYX - muszę w końcu się na coś skusić ;)
OdpowiedzUsuńSkuś się koniecznie, warto :)
Usuńfajny :) szkoda tylko, że błyszczyków mam mnóstwo :P
OdpowiedzUsuńTo zużywaj je szybko i kupuj NYXa ;)
UsuńMi się podoba kolorek śliczczny i Tobie pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper kolor, masz mega okulary !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPiękny <3 Bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo je lubie mam kilka :)
OdpowiedzUsuń