Krem do rąk to dla mnie must have. Zawsze pod ręka mam kilka bo lubię mieć wybór (też tak macie?:)). Mam tutaj na myśli zapach oraz działanie, konsystencję, itp. Na dzień przeważnie wybieram lżejsze kremy i takie, które szybko się wchłaniają, a na noc preferuje te bardziej treściwe. Dzisiaj napiszę Wam kilka słów o kremie, który stosuję głównie na dzień.
Bogaty Balsam do Dłoni Home SPA od Pat&Rub ma za zadanie odżywiać, nawilżać, koić oraz naprawiać skórę. Czy faktycznie to robi? Odpowiedź znajdziecie za chwilę ;), a teraz kilka ogółów. Balsam pomimo słowa "bogaty" w nazwie ma lekką konsystencję, która po aplikacji i rozsmarowaniu szybko się wchłania pozostawiając na skórze delikatną warstwę ochronną. Już naprawdę niewielka ilość wystarcza do posmarowania całych dłoni przez co opakowanie zawierające 100ml kosmetyku jest bardzo wydajne. Sama aplikacja jak to w kremach Pat&Rub jest przyjemna, aplikator działa bardzo sprawnie i możemy według uznania dozować ilość produktu. Jeśli chodzi o zapach to w moim odczuciu jest przyjemny, ziołowo-cytrynowy, z przewagą tej drugiej nuty. Ogólnie szybko wietrzeje i po kilku minutach jest wyczuwalny tylko po przyłożeniu dłoni do nosa ;).
Balsam możemy stosować nie tylko jako zwykły krem, ale też jako maskę dla dłoni. Należy wtedy rozprowadzić kosmetyk w dużej ilości na skórze rąk i założyć bawełniane rękawiczki, a następnie pozostawić tak przez kilka godzin lub na całą noc. No ok, ale co z działaniem? Działanie jest jak najbardziej na plus. Balsam świetnie dba o dłonie pozostawiając je miękkie, gładkie i nawilżone. Przy regularnym stosowaniu skóra jest zdecydowanie odżywiona oraz zregenerowana, a wszystko to dzięki świetnemu składowi, w którym znajdziemy m.in.: sok z Aloe Vera, ekstrakt z goji, masło mango - ma działanie silnie nawilżające, chroni i odbudowuje naskórek, wygładza i ujędrnia skórę, emolienty roślinne, olej z wiesiołka - ma zdolność kumulowania się w głębszych warstwach skóry, zapobiegając jej wysychaniu; łagodzi podrażnienia i stany zapalne skóry, olej winogronowy – zwalcza wolne rodniki, hamując proces starzenia skóry, działa przeciwzapalnie i kojąco, naturalną witaminę E – zwalcza wolne rodniki oraz chroni przed działaniem niekorzystnych czynników środowiskowych.
Na koniec mniej przyjemna rzecz czyli cena, która wynosi 55 zł, ale patrząc na skład skomponowany z surowców z certyfikatem ekologicznym oraz działanie jest ona do przełknięcia. Jeśli jednak nie chcecie tak dużo płacić to warto polować na promocje, których na stronie producenta nie brakuje:).
Znacie ten balsam? Lubicie? Macie swoich faworytów wśród kremów do rąk? Koniecznie dajcie znać w komentarzach :)
Nothing but Vanda Novak
1 tydzień temu
Tej wersji jeszcze nie miałam, ale uwielbiam balsamy Pat&Rub i ostatnio w sumie tylko po nie sięgam. Obecnie zachwycam się otulającym, a w zapasie już jest rewitalizujący. Używam tylko na noc, bo w ciągu dnia nie lubię kremować rąk. Tak dobrze pielęgnują, że to mi w zupełności wystarcza.
OdpowiedzUsuńOtulający jest super, natomiast rewitalizujący u mnie się nie spisał :/ ale mam nadzieje, że u Ciebie będzie lepiej :) Ojej, ja chyba nie dałabym rady bez kremowania rąk w dzień ;)
UsuńNigdy go nie miałam ale cena niestety mnie troszkę odstrasza. W tym momencie na pewno się na niego nie zdecyduje, ale kiedyś... może :D.
OdpowiedzUsuńCena jest troszkę odstraszająca, to prawda.
UsuńUwielbiam Patowe balsamy do dłoni, ten też znam, choć seria zapachowa SPA jest najmniej mi bliską :)
OdpowiedzUsuńNo to piąteczka bo ja też je uwielbiam ;)
UsuńPiąteczka :D
UsuńMam go w takiej mini wersji 50 ml. Świetnie nawilża i wygładza skórę. Pat&Rub skradło moje serce i mam ochotę przetestować ich kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że też jesteś z niego zadowolona. Jeśli chodzi o kosmetyki do włosów to u mnie dobrze spisał się duet Objętość i Wzmcnienie oraz maska Regenerująca ;)
Usuńta wersja zapachowa bardzo mi pasuje ! mam ten balsam i chętnie używam :) w ogóle lubię te balsamy do łapek Pat&Rub
OdpowiedzUsuńMi też ten zapach bardzo odpowiada, a więc jest nas dwie ;)
UsuńMoje dłonie są ostatnio w tak żałosnym stanie, że nic sobie z nimi nie radzi, aczkolwiek cena nadal mnie odstrasza (na razie) ;)
OdpowiedzUsuńJeśli masz dostęp do TBS to polecam krem Hemp Hand Protector jest rewelacyjny i powinnien pomóc ;)
UsuńMiałam jeden krem od Kingi, w zapasie mam drugi - są całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńMoja mama uwielbia ten krem.
OdpowiedzUsuńChyba ta seria najbardziej przypadła jej do gustu.
Dla mnie zapach jest zbyt męczący, niestety.
Bardzo fajnie, że Twoja mama jest z niego zadowolona. A jeśli chodzi o zapach to mi odpowiada, ale to kwestia indywidualna i wiem, ze nie kazdemu musi się podobać. Gdyby wszyscy lubili to samo byłoby nudno ;)
Usuńnie szaleję za pat&rub i chyba za tym kremem też bym się nie obejrzała :P
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nic na siłę ;)
UsuńZnów cytryna? Kurczę, trochę mi jednak przeszkadza ta przewaga cytrynowych nut u P&R. Niemniej, chętnie wypróbowałabym ten krem ze względu na właściwości :)
OdpowiedzUsuńTak, znów cytryna ;) Jesli nie lubisz tej cytrynowej nuty to polecam serię Hipoalergiczną, ma piękny zapach, bez cytryny ;), no i rewelacyjnie nawilża i regeneruje ;)
UsuńKuszą mnie kosmetyki Pat&Rub ,oj kuszą ;)
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś wypróbuję ten krem ;)
Wcale się nie dziwię, że Cię kuszą bo są naprawdę super ;)
UsuńBalsamu do rąk jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale na pewno kiedyś się skuszę. Aktualnie zachwycam się ich masłem orzeźwiającym, pięknie pachnie i cudownie nawilża skórę.
OdpowiedzUsuńJa z serii orzeźwiającej miałam balsam do rąk i zapach rzeczywiście jest piękny i idealny na letnie dni :)
Usuńmnie nie przekonuja te balsmay do dloni ;<
OdpowiedzUsuńDlaczego Cie nie przekonują?
UsuńDrogi :(
OdpowiedzUsuń:(
UsuńKusi mnie ten balsam, ale cena trochę odstrasza
OdpowiedzUsuńPolecam polować na promocje, czasem można kupić go dużo taniej ;)
UsuńAktualnie używam tego kremu na dzień :) Jest świetny! mam tez balsam do stóp, jest równie dobry :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że też go lubisz :) Balsam do stóp też mam, ale jeszcze go nie używałam ;)
Usuńmam jeden krem do rąk z Pat & Rub, tyle że wersję rewitalizującą. Stosuje go na dzień. Niestety zbyt regularna w stosowaniu kremów do rąk i stóp nie jestem :)
OdpowiedzUsuńJa ręce kremuje regularnie, ale ze stopami jest już gorzej ;)
UsuńZnam peeling z tej serii i UWIELBIAM :) Fajne foto ;)
OdpowiedzUsuńJa peelingu nie znam, ale mam ochotę poznać ;) Dziękuję :)
UsuńUwielbiam kosmetyki Pat &Rub i myślę, że to dobra cena za krem - spróbuj z tej samej serii olejek do masażu!:)
OdpowiedzUsuńMam ten olejek ;) i uwielbiam :)
UsuńBardzo kuszą mnie te balsamy do rąk Pat&Rub, ale cena mogłaby być niższa :) Miałam z tej firmy masło do ciała i byłam zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMasła Pat&Rub są rewelacyjne, kocham je ;)
Usuńjuż trzeci balsam do rąk Pat&Rub otworzyłam, dodam, że żadnego jeszcze nie wykończyłam! tak uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLubię balsamy do rąk od P&R, ale z tej serii nie miałam. Teraz mam utrudniony dostęp i kupuję co akurat się nawinie.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię balsamy P&R do rąk, tylko nie wszystkie zapachy do mnie przemawiają...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Mam w zapasach wersję otulającą, ale jeszcze nie miała swojego debiutu ;P
OdpowiedzUsuńRównież używałam tego balsamu. Byłam bardzo zadowolona :) Gdybyś była zainteresowana moim spojrzeniem na ten kosmetyk to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://urodowyswiatmagdaleny.blogspot.com/