6.8.14

Phenome/Green Tea - Double Mint Fix For Fit

Tytułowy bohater dzisiejszego posta to nic innego jak odświeżający żel/krem do stóp z zieloną herbatą i miętą.


Kilka słów od producenta:
"Niezwykle lekki preparat przeznaczony do odświeżająco-kojącej pielęgnacji stóp, w szczególności nadmiernie zmęczonych i opuchniętych. Opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz organicznych ekstraktów przynosi stopom błyskawiczną ulgę. Nawilża i wygładza naskórek, działa antybakteryjnie, zapobiegając stanom zapalnym. Stopy odzyskują lekkość i świeżość, są odprężone i zrelaksowane oraz zabezpieczone niewyczuwalnym filmem ochronnym, chroniącym skórę pięt przed nadmiernym wysuszeniem i spękaniem."



No cóż, wielbię kosmetyki Phenome, ale dzisiaj zachwytów nie będzie. Double Mint Fix For Fit producent opisuje jako żel, dla mnie jest to krem o bardzo lekkiej konsystencji. Sama aplikacja jest przyjemna, kosmetyk gładko sunie po skórze stóp, dobrze się rozprowadza oraz szybko wchłania, pozostawiając delikatny film ochronny. Skóra po takim zabiegu wydaje się być gładka i miękka, niestety jest to efekt chwilowy. Przy regularnym stosowaniu także nie odnotowałam większych efektów i musiałam sięgnąć po dodatkowy krem, który stosuję na zmianę z tym kosmetykiem. Producent obiecuje ukojenie zmęczonych i opuchniętych stóp i w sumie na tym mi najbardziej zależało. w tej kwestii również się zawiodłam. Zaraz po aplikacji odczuwalne jest minimalne chłodzenie, ale szybko przemija i nie przynosi żadnego ukojenia, a moje stopy nie czują się lekkie ani zrelaksowane ;) Kolejnym minusem jest cena kremu, która wynosi 79 zł za 100 ml.


Na plus zaliczyć mogę delikatny, przyjemny zapach, który przypomina mi zapach gumy do żucia w listkach ;) Bardzo podobnie pachnie pumeks do stóp również Phenome, o którym pisałam tutaj >klik<. Godny uwagi jest również skład, który, jak to w kosmetykach Phenome, jest wspaniały, a znaleźć w nim możemy: wody roślinne: z zielonej herbaty, aloesowa, migdałowa, wyciąg z zielonej herbaty, ekstrakt z mięty pieprzowej, sok aloesowy, fitoskwalan, ekstrakt z lukrecji, wyciąg z tymianku, olejek szałwiowy. Czasem jednak dobry skład to nie wszystko. Jeśli jednak macie ochotę wypróbować ten krem nikogo nie zniechęcam. To, że nie sprawdził się u mnie nie oznacza, że nie sprawdzi się u Was ;)


Znacie Double Mint Fix For Fit? Co o nim sądzicie? Jakie kremy do stóp polecacie? Dajcie znać :)

45 komentarzy:

  1. A ja chętnie bym go wypróbowała , ta kompozycja zapachowa mnie kusi ! ;)) Muszę się za nim rozejrzeć, może u mnie spisałby się lepiej! :D Kto to wie, póki nie spróbuję to się nie dowiem ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz dostęp do sklepu stacjonarnego warto spytać o próbkę ;)

      Usuń
  2. Tego nie próbowałam ale bardzo polecam krem do stóp Neutrogeny. Jest bardzo gęsty i mocno nawilża :)!
    www.llealicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś często kupowałam kremy do rąk Neutrogeny i byłam zadowolona, a więc krem do stóp może też przypadnie mi do gustu :) Dzięki :)

      Usuń
  3. Marzą mi sie kosmetyki tej firmy, ale cóż ten omine:)

    OdpowiedzUsuń
  4. I pomyśleć,ze jeszcze nie miałam ani jednego kosmetyku tej firmy :)
    Muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde, to słabo. Mimo to, nadal podobają mi się opakowania Phenome.;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zaczynałam czytać i mówię coś dla mnie, bardzo cierpię z powodu zmęczonych, spuchniętych nóg, ale jak efekt ma być chwilowy to muszę poszukać innego ratunku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. This sounds great! Charlotte loves green tea <3
    - Grace and Charlotte

    http://exploringwardrobes.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam niestety ulubieńca w tej dziedzinie, aczkolwiek najlepszy jaki miałam to masełko do stóp z Bath & Body Works.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzą mi się kosmetyki BBW, ale nie mam do nich dostępu :(

      Usuń
  9. Ja, na szczęście, jeszcze nigdy nie zawiodłam się na Phenome. Powinni dostawać nagrody za same składniki i zapachy swych kosmetyków:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zawiódł jeszcze krem pod oczy, ale z pozostałych kosmetyków jestem zadowolona :) A jeśli chodzi o zapachy to uwielbiam ich serię różaną, pachnie booosko ;)

      Usuń
  10. Do mnie dziś przyszedł pumeks, zaczynam przygodę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zwykły-niezwykły żel z kasztanowca przyniesie Ci ukojenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, nie wiedziałam. Dzięki :) Moje stopy przechodzą katusze w upalne dni :/

      Usuń
  12. Fajny :) Przydałby mi się taki :)
    Opakowanie troszkę przypomina
    mi to w farbie do włosów ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie niezbyt fajny bo niestety nic nie robi :( Ale opakowanie jest ładne i faktycznie przypomina troszkę to od farby ;)

      Usuń
  13. Anonimowy8/07/2014

    Zastanawiałam się nad nim przez chwilę, ale ostatecznie odpuściłam i w najbliższym czasie mam zamiar zaopatrzyć się w krem mandarynkowy :) Na Double Mint skuszę się może w przyszłym roku, gdy nastanie lato, bo mimo wszystko wciąż mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poczytam o tym mandarynkowym kremie :)

      Usuń
  14. miałam go no i też szału wielkiego nie było, nieco odświeży stopy w upalne dni, ale poza tym nie daję większego ukojenia, nie nawilży jakoś bajecznie dobrze, a kosztuje sporo

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo żałuję, źe nie mam jak sprowadzić sobie kosmetyków tej firmy. Co prawda też żel mnie nie kusi ale produkty do twarzy już tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie Phenome wysyła za granicę. Warto to sprawdzić i skusić się na coś podczas promocji ;)

      Usuń
  16. Skusiłam się niedawno na ten osławiony pumeks do stóp i do parki wzięłam też krem, ale chyba nie ten co Twój. Mam nadzieję, że okaże się lepszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do mnie właśnie dotarł peeling z pumeksem :) tego może z ciekawości bym wypróbowała ale w sumie mam już taki, z którego jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to za ulubieniec? Pochwal się koniecznie :)

      Usuń
  18. Na wszelki wypadek kupię inny krem z Phenome. Na szczęście jest w czym wybierać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co kremy Phenome sobie odpuszczam, ale jeśli kupisz jakiś to chętnie przeczytam jak się u Ciebie sprawdził :)

      Usuń
  19. Ja do stóp używam zamiennie kremu z Kolastyny i Avonu :) Z tą firmą nie miałam jeszcze do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tego kosmetyku, ale cena nie zachęca ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej to wygląda podczas promocji, ale i tak jest troszkę drogo.

      Usuń
  21. Chyba dobrze, że się nie skusiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam dodatek mięty w kosmetykach :) Szkoda, że ten jest taki sobie, szczególnie że do tanich nie należy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam mięte w kosmetykach, szczególnie latem :))

      Usuń
  23. Ja do pielęgnacji stóp polecam... olej lniany :)
    Kilka kropel olejku, czasem folia i skarpetki.. a rano budzę się z nowymi stopami :))
    Niestety olej posiada mało przyjemny zapach, jednak jego działanie wynagradza wszystko. A cena.. 5 razy mniejsza niż tego kremu :)
    +oczywiście obserwuje :)
    Pozdrawiam, Kasia!
    http://wearefashionkilla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś wypróbuję Twój sposób :) I dzięki za obserwacje ;)

      Usuń
  24. Przyznamy, żel uczyłam na pozytywna recenzje bo mo stopy ostatnio lubią spychać i myślałam, że mamrozwiazanie ;) Ale chyba muszę szukać dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. z Phenome używam dwie maseczki do twarzy :) dostałam też jakąś (chyba) miniaturkę kremu do rąk, ale stwierdziłam,że zostawię go na chłodniejsze miesiące. Zobaczymy jak się u mnie sprawdzi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

 
Szablon zrobiony przez CreativeLight.pl