Pokazywanie postów oznaczonych etykietą herbata. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą herbata. Pokaż wszystkie posty

24.4.14

Nowości - Korres/Clarins/Clinique/Shiseido/Pukka

Dzisiaj odebrałam dwie paczki i tak sobie pomyślałam, że pokażę Wam co nowego do mnie zawitało :) No to zaczynamy.



Już od dawna miałam ochotę poznać kosmetyki Korres do pielęgnacji ciała i gdy tylko zobaczyłam dwa produkty tejże firmy w cenie jednego to od razu powędrowały do wirtualnego koszyka. W zestawie znajduje się Balsam do Ciała oraz Żel pod Prysznic o zapachu Basil Lemon. Co prawda wolałabym inny zapach, ale chcę poznać działanie tych produktów, poza tym obok takiej oferty nie mogłam przejść obojętnie i wzięłam to co było. O Natural Lip Perfector od Clarins przeczytałam mnóstwo pozytywnych opinii i w końcu postanowiłam go kupić. Spośród sześciu kolorów wybrałam ten z numerkiem 05 o nazwie Candy Shimmer. Z tej samej firmy do koszyka dorzuciłam jeszcze nowość marki, a mianowicie Multi Blush w kolorze Candy z numerkiem 02. Jest to kremowy róż do policzków oraz ust. O ile na policzki będę go aplikowała z miłą chęcią to na usta raczej nie mam zamiaru, ale kto wie :)


Obecnie używany przeze mnie tonik od Ole Henriksen, o którym pisałam tutaj >klik<, powoli dobija dna, tak samo moja ulubiona maseczka nawilżająca z Origins >klik<, a więc musiałam kupić coś nowego na ich miejsce. Tym razem postawiłam na firmę Clinique. Co prawda nie znam za dobrze pielęgnacji tej marki, ale o Clarifying Lotion i Moisture Surge Overnight Mask czytałam raczej pozytywne opinie. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.


Pozostając w temacie pielęgnacji kupiłam jeszcze krem pod oczy od Shiseido z serii Ibuki i przyznam szczerze, że pokładam w nim wielkie nadzieje. Skusiłam się także na Deep Cleansing Foam z serii Pureness, również Shiseido. W sumie tą piankę kupiłam głównie z myślą o moim partnerze, ale znając życie to ja będę z niej częściej korzystać.


Pewnie jeszcze nie wiecie, ale jestem wielką miłośniczką herbat marki Pukka. Nie może ich u mnie zabraknąć i co rusz próbuję nowych smaków. Tym razem zdecydowałam się na Detox, Harmonise oraz Eldberry&Echinacea. Tą o nazwie Detox już piłam i jest przepyszna. Mam nadzieję, że pozostałe smaki również takie będą.

To już wszystko. Coś Was zainteresowało? A może znacie któryś z produktów? Co o nim sądzicie?
 
Szablon zrobiony przez CreativeLight.pl