6.4.14

Nowości - 03/2014


Niedawno na blogu pojawił się post z zużyciami >klik< dlatego też dzisiaj, dla równowagi, chciałabym pokazać Wam kilka nowości. Wszystko, oprócz jednej rzeczy, przyleciało do mnie pod koniec marca z Polski dzięki uprzejmości mojego taty, któremu chciało się targać dodatkową walizkę. W sumie nowości jest troszkę więcej, ale dzisiaj pokaże Wam te produkty, które już zaczęłam lub niedługo zacznę stosować. Żeby Was nie zanudzać zapraszam na krótki przegląd :) I wybaczcie mi jakość zdjęć, ale ostatnio pogoda, która u mnie panuje nie sprzyja ich robieniu.


Produkty Pat&Rub uwielbiam i mogłabym stosować je cały czas. Tym razem podczas zakupów zdecydowałam się w większości na produkty, których wcześniej nie stosowałam lub stosowałam w innej wersji zapachowej. I tak oto znalazły się u mnie 3 produkty z serii Home Spa: Kremowy Peeling do Dłoni, Bogaty Balsam do Dłoni i Drenujący Olej. W użyciu jest już krem do rąk oraz olejek, który jak na razie troszkę mnie zawiódł. Oba produkty fajnie pachną, na mój nos jest to taka mieszanka cytrynowo-ziołowa. Ostatnio mam bzika na punkcie różanych zapachów dlatego też musiałam kupić Nawilżający Błyszczyk Różany oraz Mgiełkę Różaną do Twarzy i Ciała. Z błyszczykiem już się bardzo polubiłam natomiast mgiełki jeszcze nie stosowałam. Do koszyka wrzuciłam także Relaksujące Masło do Ciała, zapach masła jest delikatny, cytrynowo-kokosowy, a działanie oczywiście rewelacyjne. Podczas składania zamówienia nie mogłam pominąć Toniku do Twarzy, który jest u mnie stałym bywalcem i nie może go zabraknąć. Jeśli już mowa o stałych bywalcach to tyczy się to również Podkładu Matującego-Annabelle Minerals, o którym krótko pisałam tutaj >klik< oraz Mydła Aleppo, to pochodzi z Organique i mam nadzieje, że spisze się równie dobrze jak wcześniej stosowane przeze mnie mydła firmy Alepia. Kolejnym nowym produktem jest Dryspun Finish Bumble&Bumble, który ma za zadanie natychmiast dodać włosom objętości i utrwalić fryzurę. Co prawda w kwestii dodawania objętości mam swojego ulubieńca >klik<, ale marka B&B ciekawiła mnie odkąd tylko pojawiła się w Sephorze, a po drugie jest to produkt, który stosujemy na sucho, a więc w każdej chwili możemy dodać naszym włosom objętości. Po pierwszych testach zapowiada się całkiem dobrze. Camomile Gentle Eye Make-up Remover oraz Wild Rose Hand Cream SPF 15 firmy The Body Shop kupiłam już w styczniu podczas pobytu w Polsce, ale wyjeżdżając moja walizka nie była w stanie już nic pomieścić, a więc ta dwójka dołączyła do mnie dopiero kilka dni temu. Nie stosowałam jeszcze tych produktów, ale mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.


Phenome jest kolejną polską firmą, ktorą lubię i pomimo, że niektóre ich kosmetyki u mnie się nie sprawdziły nadal chętnie kupuję i testuję nowe produkty. Podczas zakupów on-line do koszyka wrzuciłam bestseller marki czyli pumeks do stóp Fresh Mint Heel Pumice, a także krem do stóp Double Mint Fix For Feet, krem do rąk Wake-up Quick Moisturizer, miniaturkę żelu pod prysznic Refreshing Bath&Shower oraz różaną piankę pod prysznic Inspiring Shower Foam, która obłędnie pachnie i nie jest to typowy różany zapach. Pozostałych produktów jeszcze nie stosowałam. Kolejnymi nowościami są produkty do włosów marki Seboradin. Nie będę się tutaj o nich rozpisywać ponieważ o moich pierwszych wrażeniach odnośnie tych produktów możecie przeczytać w ostatnim poście >klik<.


Na sam koniec produkt, który kupiłam już w Norwegii poprzez sklep Kicks.no. Nad zakupem Clarisonic Mia 2 zastanawiałam się kilka miesięcy, z każdej strony atakowały mnie pozytywne recenzje na jej temat i uległam. Co prawda miałam trudności z jej zamówieniem ponieważ sklep odrzucał moje wszystkie płatności (ahh te norweskie zabezpieczenia), ale po kilku mailach i telefonach do sklepu oraz kilku innych miejsc po 2 tygodniach udało mi się dokonać zakupu. Jak na ironię gdy szczoteczka tylko do mnie przyszła, na mojej twarzy w kilku miejscach pojawiła się okropna swędząca i piekąca wysypka spowodowana maścią Benzacne. Przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać na użycie Mia 2, ale ciesze się, że jest już u mnie.

To miał być krótki post, ale chyba trochę się przeciągnął. Większość produktów z pewnością prędzej lub później doczeka się obszerniejszej recenji, ale na razie muszę ich poużywać.

Znacie któryś z produktów? Lubicie? Coś Was szczególnie zainteresowało? O czym chciałybyście najpierw przeczytać?
Ja uciekam kontynuować niedzielne lenistwo, a Wam życzę miłego i pogodnego tygodnia :)

41 komentarzy:

  1. Same cudowności Kochana ! Clarisonic uwielbiam,seria SPA HOME P&R jest fajna, Z tej serii Bumble mam spray do stosowania na mokre włosy, ale Twoja wersja też mnie ciekawi i pewnie nabędę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieje, że i ja z Clarisonic się polubię, w sumie to nie widzę innej opcji ;) A jak spisuje się u Ciebie ten spray z B&B?

      Usuń
    2. Spray B&B uwielbiam ! bałam na początku,że będzie mi obciążał włosie, to jednak coś czego się nie spłukuje a ja nie przepadam za takimi wynalazkami;) bardzo dobre wrażenie wywarł już po pierwszym użyciu, a teraz wiem,,że z pewnością kupię kolejne opakowanie :)

      Usuń
    3. No to super, że jesteś zadowolona. Ja z tym swoim sprayem coraz bardziej się lubię i mam ochotę na kolejne produkty tej firmy :)

      Usuń
  2. Świetne zakupy!
    PAT&RUB i Phenome również bardzo cenię i mam wśród ich szeregów swoich ulubieńców :)
    Bumble&Bumble intryguje mnie coraz bardziej :) Będę czekać na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Firma B&B i mnie od dawna intrygowała aż w końcu musiałam coś kupić. Recenzja pojawi się za jakiś czas :)

      Usuń
  3. Jak dla mnie to ogromne zakupy. Osobiście nie miałam nic z tego co wybrałaś. Ani w ogóle nic z P&R i z Phenome. Muszę stopniowo nadrabiać zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :Warto zapoznać się z kosmetykami tych firm bo są naprawdę godne uwagi :)

      Usuń
  4. A to z tym zakupem walczyłaś! OD naszej rozmowy robiłam tam zakupy stacjonarne i internetowe i u mnie problemów z płatnościami nie było. Ale to była mniejsze kwoty niż cena Clarisonica.
    Chętnie przeczytam Twoją opinię o Clarisonicu, bo macałam szczoteczki w sklepie Kicks i mnie się dość twarde wydały. Nawet ta dla wrażliwców i mimo, że mam Mię2 na liście zakupowej, to wciąż nie wiem czy ją kupić. Dlatego każda opinia jest dla mnie na wagę złota.
    A tego taty taszczącego zakupy z Polski to zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, z tym zakupem walczyłam, ale w końcu się udało :) Jeśli chodzi o szczoteczkę to faktycznie te włoski są twarde, ale czytałam dużo recenzji, że nie podrażniają skóry. Mam nadzieje, że faktycznie tak będzie. Na pewno za jakiś czas pojawi się recenzja :)

      Usuń
  5. Same wspaniałości. :) Nie miałam jeszcze nic z Phenome, muszę w końcu się skusić na coś. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Z Phenome koniecznie skuś się na coś bo warto, szczególnie podczas promocji ;)

      Usuń
  6. Miałam ten tonik z Pat&Rub i tak jak u siebie kiedyś pisałam, nie wiem, co mam myśleć o tym kosmetyku.
    Jest dobry, tylko dobry - ni podzielam ogólnego zachwytu na ten czas. Ostatecznej opinii jeszcze sobie nie wyrobiłam. Czekam na jakąś promocję, kupię kolejną butelkę i zobaczymy wtedy :) Z serii relaksującej mam peeling do ciała, ale zapach nie do końca mi odpowiada - bardzo trawiasty się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rumiankowej serii TBS mam olejek do demakijażu, który sprawdza się świetnie :)
      A Clarisonic MIA kusi coraz bardziej. Mam nadzieję, że już niedługo będzie moja.

      Usuń
    2. Czytałam u Ciebie, że nie dokońca byłaś zadowolona z tego toniku. Jeśli zdecydujesz się ponownie na zakup może za drugim razem bardziej przypadnie Ci do gustu :) W maśle zapach jest bardzo delikatny, ale faktycznie bardziej wyczuwalna jest trawa cytrynowa niż kokos. Chętnie poczytam o tym olejku TBS i fajnie, że się sprawdza :) Mnie Mia również kusiła, kusiła i uległam ;)

      Usuń
  7. Zakupy wyborne, wiosna zapowiada się pięknie :)
    Daj znać koniecznie jak sprawuje się ten pumeks do stóp z Phenome :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Pumeksu jeszcze nie używałam, ale niedługo przystępuje do testów i na pewno za jakiś czas pojawi się recenzja :)

      Usuń
  8. Bardzo fajne nowości i szczerze mówiąc wszystko mnie zainteresowało. Jeśli sprawdzą się u Ciebie, to sądzę że pojawią się też u mnie ;)
    Ze szczoteczki jestem bardzo zadowolona, więc życzę Ci żebyś szybko mogła się o tym też przekonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że moje nowości Cię zainteresowały :)
      Natomiast jeśli chodzi o szczoteczkę to na razie mogę ją tylko podziwiać bo wysypka nie ustępuje :(

      Usuń
  9. Świetne nowości! Bardzo lubię zapach tego masła P&R :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też lubię zapach tego masełka, jest bardzo przyjemny :)

      Usuń
  10. Same cuda, ale przede wszystkim gratuluje zakupu Clarisonica;) jestem przekonana, ze będziesz zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz ;)

      Usuń
  11. Kochany Tata! Najbardziej interesuje mnie produkt TBS do demakijażu oraz seria seboradin :) O kosmetykacg P&R też chętnie poczytam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Łaaał, jakie cuda :D <3 Nie mogę się napatrzeć na te nowości, no i Clarisonic :D no to będzie szorowanie buziaczka :), tyyyle się naczytałam o niej, że myślę, że się nie zawiedziesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja również naczytałam się o niej, i to samych superlatyw także mam nadzieję, że wszystko się potwierdzi. Czas pokaże :)

      Usuń
  13. seboradin swego czasu używałam, ale jeszcze przed zmianą wyglądu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super nowości, sama by nie pogardziła żadnąz nich! ;)
    Na Mię jestem napalona mocno od dłuższego czasu, ale po akcji z podróbką, na którą się nacięłam, zbieram teraz kasę, żeby kupić ją w Sephorze, które jest jedynym autoryzowanym sprzedawcą w PL ;)
    Miłego używania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Czyatałam o tej akcji z podróbkami, możliwe, że nawet u Ciebie. Nie za fajna sytuacja. Niestety w obecnych czasach coraz częściej się to zdarza. Ja też już kilka razy się tak nabrałam i teraz wolę kupować w sprawdzonych miejscach/sklepach.

      Usuń
  15. Clarisonic jest na mojej liście od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne nowości! Nad Clarisonic nadal dumam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też dumałam i to długo, ale w końcu uległam ;)

      Usuń
  17. widzę kilka moich ulubieńców i kilka kosmetyków, które bardzo bym chciała :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mamy podobne nowości :) Clarisonic mia 2 też niedawno trafił w moje ręce. Peeling do rąk z Pat & Rub i lotion Seboradin również.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczne zakupy. Sama bym sie nimi chetnie zaopiekowala. ;) Ja tez od niedawna mam szczoteczke Clarisonic, ktora uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja Clarisonic również już uwielbiam.

      Usuń
  20. Zaczęłam się wczytywać w niektóre recenzje Phenome i pomimo, że moja przygoda dobiegła końca z tą marką, to z chęcią kupię piankę do mycia twarzy. Pasta do stóp chodziła mi po głowie, ale tutaj sięgam po niezawodny scrub do ciała Collistar, jednocześnie świetnie nadaje się do stóp :D
    Z rumiankowej serii TBS miałam olejek, który mile wspominam ale już nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pianka jest rewelacyjna, no i jeszcze ten zapach. Dla mnie bomba ;) O peelingu Collistar czytałam dużo dobrego,ale jeszcze nigdy nie miałam.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

 
Szablon zrobiony przez CreativeLight.pl